- Planujemy uruchomić drugą grupę, tym razem w Staniszczach Małych. Będą do niej mogli należeć uczniowie miejscowej szkoły podstawowej, ale zapraszamy również dzieci z Fosowskiego i Staniszcz Wielkich - mówi Józef Kotyś.
Pierwsze organizacyjne spotkanie odbędzie się w poniedziałek, 20 września, o godzinie 15.00 w świetlicy wiejskiej w Staniszczach Małych. Józef Kotyś podkreśla, że w tej grupie szczególny nacisk będzie położony na naukę indywidualną od podstaw, a zajęcia będzie prowadziła Ramona Błachowicz, która od niedawna pracuje w BiCeK.
- Śpiewem interesuje się od zawsze, pochodzę z umuzykalnionej rodziny. Od trzech lat współpracuje ze studiem wokalnym "Do-Mi-Sol" w Zawadzkiem, a pani Małgorzata Rabicka, która je prowadzi, też uczyła mnie kiedyś śpiewać. Występuję na różnych festiwalach i przeglądach - mówi pani Ramona. - Muzyka pobudza wyobraźnię, łączy ludzi, sprawia, że nasze życie jest barwniejsze. Cieszę się, że oprócz swojej biurowej pracy, będę też mogła popracować z dziećmi i je czegoś nauczyć - dodaje.
Pani Ramona podkreśla, że będzie wymagającą nauczycielką, ale nie trzeba się jej obawiać.
- Ważne jest to, żeby przyszły do nas osoby zdeterminowane. Należy pamiętać, że przede wszystkim liczy się ciężka praca w domu, nauka na zajęciach to około 15-20% drogi do sukcesu - dodaje. - Naszych podopiecznych będę chciała nauczyć śpiewania estradowego, żeby dobrze czuli się na scenie i żeby uświadomili sobie, że śpiew to nie tylko wydobywanie głosu, ale też okazywanie emocji, uczuć. To wszystko jest ważne - dodaje.
Studio Pod Florianem to miejsce, gdzie można realizować swoją pasję, która być może kiedyś okaże się sposobem na życie. To również dobra zabawa z muzyką i przyjemny sposób na spędzenie wolnego czasu.
Komentarze